Świątynia Fushimi Inari (święte lisy i tysiące pomarańczowych bram Tori) ⛩️ ⛩️ ⛩️ ⛩️ ⛩️ ⛩️

avatar
(Edited)

Gdy byłam w Kioto bardzo chciałam zajrzeć do magicznego miejsca, które przyciąga miliony turystów z całego świata. Jest nim Świątynia Fushimi Inari. Z tysiącami pomarańczowych bram Tori, które tworzą jedną z najbardziej niezwykłych pielgrzymkowych dróg.

20191104_154437(1)a.jpg

20191104_154549.jpg

Przy wejściu do świątyni oraz właściwie co kilka kroków można spotkać kamienne posągi lisów o złowrogim spojrzeniu. Gdy spoglądałam na ich mordki po moim ciele przepływały dreszcze niepokoju. Lisy miały bardzo intensywny, groźny wyraz twarzy. To tzw. lisy Zenko - opiekunowie świątyni, dobre stworzenia, które stoją na straży aby bronić jej przed niebezpieczeństwem. Muszę przyznać, że budzą respekt i nie chciałabym z nimi mieć na pieńku ;) Dobrze, że są. Można od nich trochę zaczerpnąć i również w sobie odkrywać taką siłę - do stawiania granic i budzenia respektu.

IMG_20191202_150414_696.jpg

IMG_0326.JPG

Wizyta w Fushimi Inari oznacza przede wszystkim długą wędrówkę pod pomarańczowymi, bramami Tori. Przemierza się w ten sposób kilka kilometrów, idąc pod górkę. Momentami trzeba wchodzić po stromych schodach. Niektórzy porównują przejście tej trasy do krótkiego pielgrzymowania. Ja czułam się tam tak, jakbym niejednokrotnie wchodziła w stan medytacji. Idąc nieustannie pod takimi samymi pomarańczowymi filarami miałam poczucie jakby wyciszał się mój umysł.

IMG_0339.JPG

IMG_0327.JPG

W świątyniach shintoistycznych ludzie zapisują błogosławieństwa na drewnianych tabliczkach i przyczepiają je w przeznaczonym na to miejscu. W Fushimi Inari drewniane tabliczki miały kształt lisich mordek.

IMG_0324a.jpg

Można było wykazać się kreatywnością i namalować im dowolny wyraz twarzy :)

IMG_20191202_151639_911.jpg

To, co mi przeszkadzało w zwiedzaniu to ilość ludzi. Pierwsze podejście do odwiedzenia tej świątyni zrobiłam w ciągu dnia, ale przytłoczyła mnie ilość turystów. Pod bramami Tori tworzyły się korki. Na szczęście, gdy wróciłam tam wieczorem było o wiele lepiej. Na zdjęciu widać osoby - w drodze powrotnej ;) Drogi - na szczyt były niemal puste.

IMG_0342.JPG

Aczkolwiek zrobiło się bardziej mrocznie... ^^

IMG_0356.JPG

W kilku miejscach znajdowały się ostrzeżenia o tym, że zdarzają się ataki małp.

IMG_0344.JPG

Na szczęście ja żadnej nie widziałam. Było za to sporo kotów.

IMG_0368.JPG

Oprócz ogromnych bram Tori na terenie świątyni znajduje się również sporo ich miniaturek.

IMG_0346.JPG

Tak samo wygląda sytuacja z lisami Zenko. Można je było zobaczyć w różnych wielkościach - od ogromnych posągów, po średnie, a nawet miniaturki.

IMG_0362.JPG

Na szczycie czeka na nas jeszcze jedna miła niespodzianka, niesamowity widok na Kioto :)

IMG_0371.JPG

Oryginalne treści, których autorką jest @katiefreespirit



0
0
0.000
6 comments
avatar

Dziękujemy za to, że jesteś częścią społeczności #pl-travelfeed!

Zapraszam do zapoznania się postami opublikowanymi w zeszłym tygodniu, twórcy tych postów liczą na Twój głos, zapraszam do głosowania, następnym razem Twój post będzie walczyć o tytuł najlepszego postu tygodnia tagu #pl-travelfeed.

komentarz.png

Dowiedz się więcej o TravelFeed klikając na baner powyżej i dołącz do naszej społeczności na Discord.

Kuratorzy tagu #pl-travelfeed
@rozku & @lesiopm

0
0
0.000