Piękny weekend za nami. W niedziele rano poszliśmy do naszego parku na spacer. Bardzo mało osób poruszała sie w solankach. Plandemia strachu opanowała miasto.
nigdy nie zrozumiem osob na rowerach w kagańcu
Jak na tą pore roku to było bardzo ciepło. Liście z drzew jeszcze nie pospadały i jakoś brakowało mi kolorów.
Nawet synek polubił sesje zdjęciowe😀 Cieszył się na każde pstryknięcie.
Poranki są piękne dla fotografów. Mgiełka poranna i nisko promienie słoneczne. Coraz lepiej poznaje swój aparat z którym pracuje się bardzo dobrze.
Aparat Canon m50 15-45mm