RE: Przemyślenia o szczęściu w nieszczęściu [część 2]

You are viewing a single comment's thread:

Gdzieś zniknął mój komentarz (problemy z hive/lub nie dałem wyślij?), a szkoda bo jak zwykle był bardzo błyskotliwy i zabawny.

Dzięki za oznaczenie. Dokonałaś jakiegoś przeskoku, bo o ile dobrze pamiętam w poprzednim wpisie szykowałaś się dopiero do zmiany miejsca zamieszkania z Gliwic na Katowice. Ciekawe czy w kolejnej części nie będzie jeszcze bardziej spektakularnego i zaskakującego przeskoku :D

Powodzenia na naukach jazdy. Uczyć się w K-ce, na pewno jest ciekawiej. Jak ja się uczyłem w swojej miejscowości, to trzeba było się wybrać na wycieczkę, żeby na rondzie pojeździć.



0
0
0.000
2 comments
avatar

W sumie w poprzednim to było z Katowic do Gliwic i trochę siedzenia w Gliwicach, co finalnie zmusiło mnie do pójścia na prawko (kiedy autobus dojeżdżający na dworzec wbija minutę po odjeździe pociągu do Kato, oj taaaak).
Mogłam wybrać prostsze Tychy, ale wolę poznać kulturę jazdy po Kato, skoro tutaj planuję już mieszkać na stałe :D
Na razie nie mam dobrego wydarzenia do opisania 3 części, ale nie wiem czy nie zrobię czegoś w rodzaju spin-offu związanego ze studiami, okaże się na dniach.

0
0
0.000
avatar

Jak ja się uczyłem w swojej miejscowości, to trzeba było się wybrać na wycieczkę, żeby na rondzie pojeździć

image.png

0
0
0.000