Zamrożony Kraków
No i przyszedł mróz godny zimy. -10 stopni Celsjusza. W nocy ma być -17. Mimo to wybraliśmy się z @foggymeadow na spacer. Niestety wyszliśmy przed 16.00, więc naturalne światło szybko zgasło i zostały tylko lampy. Nie lubię robić zdjęć w takich warunkach (zwłaszcza gdy aparat zamarza), ale trochę zdjęć udało się pstryknąć. Poniżej 10 kadrów.
0
0
0.000
Piękny zimowy Kraków! To nic, że światło naturalne zgasło — zdjęcia zyskały dużo uroku.
Brak światła mimo wszystko utrudnia ich robienie. Trzeba więcej ustawiać manualnie (w rękawiczkach dość upierdliwe), automat z kolei większość zdjęć psuje. Za dnia byłoby ich więcej. Ale zgadzam się: wieczorne foty mają swój klimat.
Piękne zdjęcia. No i nawet bałwanek się na nich znalazł! 😂
Dzięki :)