Herod z PiSem knuje
Mędrcy świata, złość okrutna
Dziecię prześladuje,
wieść okropna, wieść to smutna,
Herod z PiSem knuje...
Tak usłyszałem dziś w kościele.
Oczywiście powinno być "Herod spisek knuje". Ale to nie pierwszy raz kiedy człowiek się przesłyszał. Zdarza się. Postanowiłem jednak pójść tym tropem i przyjrzeć się pewnej nurtującej sprawie.
Wiadomo, że Dziecię dostało od Patriarchów czekany a od Mędróców: złoto, kadzidło i mirrę. Dziwnym trafem jednak Pismo nie wspomina w ogóle, co się z tym złotem stało. Każdy wie na co poszły judaszowe srebrniki (Hakeldama). A złoto? Nie wiadomo. Jak sasinowe 70 milionów. Można się tylko domyślać, że prezent od jednego spośród trzech, przydał się bardzo podczas ucieczki do Egiptu.
No i tu nachodzi mnie kolejna refleksja. Minęło ponad 2 tysiące lat. Świat zmienił się tak bardzo, że mam spore obawy czy ktokolwiek z żyjących na początku Naszej Ery i przeniesiony w czasie do 2021 roku byłby w stanie się przystosować do życia we współczesności. Jedna rzecz się jednak nie zmieniła. Wartość złota i jego użyteczność w sytuacjach kryzysowych. Obawiam się tylko, że dziś Maryja i Józef musząc zapłacić stosowny podatek od otrzymanego prezentu, zostaliby szybko schwytani przez ludzi Heroda...
E tam... Jeśli chodzi o historię to pomyśl sobie. Jakiś człowiek przyszedł i powiedział, że jest mesjaszem. Myślisz, że w XXI wieku jak ludzie by potraktowali kogoś takiego? Psychiatryk? Ciekawe co mówili by kapłani? "Bluźnierca"? Może gdyby, żył w kraju z karą śmierci za obrazę uczuć to może by stracił głowę. Tyle lat, tyle technologii, a jednak cały czas jesteśmy jak ludzie kiedyś.
Gdyby uzdrawiał raka i robił jakieś inne cuda, to różnie mogłoby być. Inna kwestia, że dziś i bez cudów ludzie są w stanie być wyznawcami różnych ludzi. Od Osho po Sanjayę.
Jezus też miał apostołów i ludzi słuchających go na górze, ale komuś było nie na rękę, że tak mówi. Że świątynie uważa za markety i sposób na wyciąganie pieniędzy.
Raczej chodziło mu wyłącznie o kastę kapłanów z domu Cohen ;) "plemię żmijowe" nadużycia tej kasty są w starym testamencie dobrze opisane. "Czwarta cześć łupów oddaj do świątyni, a kapłani je podzielą odpowiednio"... w innym miejscu kapłani nie płaca za remont świątyni rzemieślnikom rozgniewany król wysyła sługę z pogruszkami, na to kapłani wyciągają "starą zagubioną księgę" w której jasno "Bóg mówi, że to kapłani rządzą a nie król"
PISmo nie wspomina w ogóle, co się z tym złotem stało.
Się nie mogłam powstrzymać :D
sPiSek! :O
😂