Musíme (můžeme) si pomáhat...

Musimy (możemy) sobie pomagać...

Życie jest bardzo interesującą i zabawną czynnością. Poszedłem z problemem do lekarza, on wysłał mnie do ortopedy, ortopeda z kolei wysłał do neurologa, a ten posłał w diabły i powiedział mi, że nie ma dla mnie czasu do 20 czerwca. Równie dobrze mógłby mnie wysłać do patologa, żeby to pozostało w konwencji...
Napisał prominentny członek czeskiej społeczności @krakonos. Pozwoliłem sobie spróbować przetłumaczyć jego tekst. #cesky i #polish są bardzo do siebie podobne, stąd warto spojrzeć na to co się dzieje za naszą południową granicą w Hive. Oddajmy więc głos prażakowi

Organizm ludzki ma jednak swoje własne zdolności regeneracyjne. Teraz po prostu cierpię, nie jest to ból rozdzierający. Czuję się więc znacznie lepiej. Mogę teraz spać siedem godzin w nocy zamiast poprzednich czterech. Nie siedzę więc po nocach przy komputerze i nie piszę artykułów tak regularnie jak w zeszłym tygodniu.

Tyle tytułem wstępu, aby usprawiedliwić się przed sobą, że to, co chciałem napisać wczoraj, piszę dopiero dzisiaj. W przeciwnym razie moje zwyczajna prokrastynacja.

Ogólnie rzecz biorąc, gdzie kraniki kopią na Hive! Tak, to wymaga trochę wysiłku.

Trochę wysiłku za 30 dolarów tygodniowo. Nie twierdzę, że zawsze jestem dobry z matematyki... (Wstawiony wykres dodaje naukowości artykułowi).

Każdy mój głos jest teraz wart 20 centów. Dziennie mogę dać ich 20. Zdaję sobie sprawę z siły tagu #cesky... Ci, którzy są tu dłużej, na pewno też to widzą. Magia polega na tym, że jest nas około dwudziestu. Głosujemy głównie między sobą.

Tutaj stopniowo się bogacimy. Zwiększa to wartość naszych głosów. Im bogatsza osoba, tym bogatsza siła głosu tagu. Za dwadzieścia lat... już mnie tu nie będzie.

Jak zdobyć więcej HP? Każdy stara się dla siebie, ale jednocześnie powinno być dla niego korzystne, aby starał się dla całej grupy. Nie musimy, ale powinniśmy sobie pomagać... Takie trochę kolektywistyczne myślenie.

Na przykład Ecency. Kto publikuje na tej platformie, dostaje punkty. Za artykuł 15. Za każdą rozmowę malejąca ilość punktów - 5 i 4,666 i 4,333, i 4,000, i 3,666... Za pierwsze 8 rozmów 30 punktów. I coś dla innych działań. Co trzy dni mam 150 punktów, które mogę wymienić na głos o wartości dolara. Dlaczego nie? Porozmawiajmy... Kto tutaj korzysta z platformy Ecency?

Leofinanse. To właśnie promuje tutaj @shebe. I myślę, że z niewielkim odzewem. Mnie to osobiście nie dotyczy, Leoś mnie kiedyś zbanował. Ale @kraki trochę eksperymentuje. I niewiele rozumie. Nawet jeśli coś lekko doprawi (tu chyba w sensie, że zarobi dodatkowo - przyp. red.). Z pewnością mogłoby być więcej. Kto z Was tutaj rozumie działanie Threads od Leofinance i je używa? Do czego służą tokeny #gosh? *(wynagradzają aktywność za szerowanie linków do postów na Threads-przyp. red.)

@petrvl ma już dość swoich zmartwień. Ale w głowie ma czeski znak. Gdybyśmy się na tym wzbogacili... Prawdopodobnie wszyscy byśmy go poparli.

Dalej jest liketu, pinmapple... Przyjrzałem się obu, oba wydały mi się za trudne... Krótko mówiąc, nie pasują mi. Ale niektórzy pewnie do tego dołączyli, oni to rozumieją. I z pewnością byliby w stanie wyjaśnić na Discordzie.

Kocia inicjatywa, którą odkrył również @petrvl, w ogóle nie wystartowała. To naprawdę tylko para drani. Ale czemu nie... Cóż, to ja, @kraki i @petrvl .

A co jeszcze jest? @bucipuci pisał artykuły o nowościach w Hive. Ale jedna osoba nie może tego pomieścić. Ale jest nas kilku poniżej dwudziestego roku życia. Razem zrobimy wiele. (Aby okraść pana Wericha.)

Mamy tu pewne niepisane zasady. Nie pisz całkowicie bezsensownych artykułów, nie rób całkowicie banalnych zdjęć. Pisz po czesku tylko jeden artykuł dziennie, z wyjątkiem bardzo wyjątkowych przypadków. Plus maksymalnie jeden inny artykuł poza #cesky. (Aby zachować siłę głosu robota @cesky i siłę głosu nas wszystkich, ponieważ często mamy skonfigurowane automatyczne głosowanie.)

Nic dziwnego, że od czasu do czasu dochodzi między nami do drobnych tarć. Aż dziw bierze, że jest ich tak mało. Nie wiem, co zrobiłby z nami napływ nowych członków. Jednak z doświadczenia wynika, że zagrożenia jeszcze nie ma.

Jesteśmy dumni z prezydenckiego sztandaru z hasłem Prawda zwycięża. Stara Austria umieściła na swoim herbie motto Viribus Unitis (Przez Zjednoczone Siły).

Z pewnością istnieje wiele sposobów zarabiania na Hive. I nikt z nas nie może pomieścić ich wszystkich. Dzielmy się, uczmy innych. Z korzyścią dla czeskiego bajorka, z korzyścią dla każdego człowieka. Bo to, co dobre dla kolaloki, jest dobre dla prawa! (Jestem zbyt leniwy, żeby przenieść cytat z Lemoniadowego Joe do Hive; to jest tytuł musicalu z lat 60, a ta kolaloka to nazwa lemoniady z tego filmu)

https://hive.blog/cesky/@krakonos/musime-muzeme-si-pomahat

A co to ma wspólnego z #polish?

Przede wszystkim chciałbym zaznaczyć to, co nie jest dla wszyskich zrozumiałym - im bogatsza w HP społeczność, tym większa siła głosu, którą otrzymują twoje posty. Tu w zasadzie zachodzi taki karmiczny balans. Oczywiście o ile ta społeczność będzie funkcjonować w zaufaniu do Hive.
I o tym jest powyższy tekst.

Naszym celem nie powinna być też akumulacja HP przez jedną lub kilka osób. Najlepiej gdyby mediana zbliżyła się do średniej. Zauważcie też, że już efekt @mmmmkkkk311 nie istnieje.

Drugą kwestią jest siła głosu ich społeczności. Bot @cesky ma ponad 50k HP. Oczywiście, że chciałbym mieć taką moc, ale mając na uwadze to co się wydarzyło z tym kontem i tak cieszę się, że mam tyle ile mam i jest w ogóle czym dysponować. Ale tu pojawia się pytanie o przyszłość. Czy myślicie, że warto by było zmierzać w stronę tego jak działa @cesky (czyli bot, który głosowałby na każdy spełniający warunki post)? Czy może jakąś inną drogę należy obrać.
Może być tak, że zwyczajnie trafi mnie szlag, może jest jakaś opcja stworzenia jakiegoś umnego-kontraktu, który by to rozwiązał.

Jedno jest pewne, że opłaca się nam budować silną społeczność wokół #polish

Niestety moja znajomość czeskiego nie pozwoliła na wierne oddanie tekstu, a co wyszło z tłumacza Google wyglądało bardziej jak jakiś strumień świadomości. Nie bijcie. Mam nadzieję, że sens został oddany.