RE: Ostatnio przeczytałem #84 - "Bellingcat: ujawniamy prawdę w czasach postprawdy" - Eliot Higgins

avatar

You are viewing a single comment's thread:

To właśnie grupa niezależnych researcherów prowadziła drobiazgowe śledztwo w internecie wyłącznie przy użyciu ogólnodostępnych źródeł, czyli OSINT (Open Sources Inteligance). Wspomagani przez dziesiątki informatorów ustalili trasę i dokładne miejsce z którego rosyjska wyrzutnia BUK wystrzeliła rakietę w kierunku samolotu pasażerskiego.

To jest delikatnie mówiąc nie-do-końca-prawda. Bellingcat [np. w przeciwieństwie do Wikileaks] jest narzędziem w rękach SIS . Abstrahując od działań Kremla, które rzeczywiście są wymierzone w grupę, ale mówienie o niej, że Bellingcat doprowadza nas do prawdy jest postprawdą. Doprowadza nas do wersji, którą informatorzy zostali upoważnieni do przekazania. Dzisiaj już nawet nie jest kwestionowane to jak bardzo Higgins i zachodnie media popłynęły na narracji "Arabskiej Wiosny". Podobnie będzie z atakami chemicznymi w Syrii, przynajmniej tymi, za które odpowiada NATO (albo dokładniej Turcja, która jednym grupom dostarczała broń chemiczną a innym ją konfiskowała).
Tym niemniej, trzeba przyznać, że Bellingcat jest skutecznym narzędziem w rękach Zachodu przeciwko propagandzie Kremla(publikują otrzymane dossier i inne media spokojnie mogą za nimi powtarzać), ale te narzędzie jest tylko FactCheckerem Facebooka, narzędziem wymierzonym w konkretną stronę i podmiotem niby trzecim, na którego można zwalić, gdyby sprawa się rypła.



0
0
0.000
1 comments
avatar

Co do factcheckera FB to kolega się rozjechał z prawdą. Od tego są Demagogii, Kontakty itp nie spotkałem się, z fact checkingiem w wykonaniu Bellingcata.
Wersję o SIS też słyszałem, ale nikt nie potrafi tego dowieść, co więcej jeden z tropów prowadzi do Petersburga.
Zgodzę się natomiast co do wpływu zachodnich mediów na "arabska wiosnę", jest też o tym w książce.

0
0
0.000