Jezioro Rożnowskie i piramidy cz. 1

avatar
Authored by @Gryfnofrelka

Polska jest piękna.❤
Lubię odkrywać nowe miejsca, ale też wraać tam gdzie byłam.

20220703_104322.jpg

20220801_104020.jpg

Jestem zafascynowana tym, że teraz mam dostęp do internetu. Mogę sobie zaplanować wspaniały wypoczynek. Na miejscu, poszukać co warto zobaczyć. W zasięgu ręki mam wszystkie atrakcje.

20220705_120725.jpg
W lipcu wyskoczyliśmy z mężem na krótki wypoczynek, by trochę przestać myśleć o mojej operacji.
Miałam kilka kierunków w planach. Wygrało Jezioro Rożnowskie z Małpią Wyspą, która tkwiła w moich wspomnieniach.

20220701_151248.jpg
Chciałam, coś blisko jeziora, nie drogo i bez tłumów. Nie wyobrażam sobie spędźać wakacji leżąc pod pachą innego turysty ( z wiekiem wszystko mnie denerwuje😎)
Na Lemon i Heron mnie nie stać. (szukam pracy)
Znalazłam Dom Weselny Bartpol. Gdy nasza nawigacja, powiedziała- " jesteś na miejscu", powiedziałam do meża,że co my będziemy robić na takim zadupiu, uciekajmy i poszukamy innego noclegu🤔. Na szczęście zostaliśmy. Basen lepszy niż w Heronie.
20220704_163300.jpg

IMG-20220704-WA0026.jpeg

20220704_182848.jpg

Pokoiki malutkie, ale czyściutkie. Na terenie plac zabaw i gratis sauny. Sala zabaw, kuchnia. Miły właściciel. Cena za nocleg 60 zł/ os. Gratis rowery.

20220701_181321.jpg
Do jeziora mieliśmy ok. 4 km. Wszędzie chodniki, można spacerkiem przejść. Wejście płatne. 12 zł od osoby i 20 samochód. Na plaży dużo ludzi.( dla mnie to był tłum, dlatego byliśmy tam tylko 2 razy😎) Namioty i Campery. Te samochody nad wodą mnie denerwują, ludzie jakby mogli to zaparkowaliby w wodzie!
Parę kroków przed jeziorem, ogromne, bezpłatne parkingi.

IMG-20220701-WA0010.jpeg

IMG-20220701-WA0014.jpeg

20220701_142146.jpg

20220701_150740.jpg
Woda czysta, widoczki piękne. Czas na rybkę.

20220702_161151.jpg

20220702_161204.jpg
120 zł, za 2 takie porcje uważam trochę za przesadzone. Posiłek był świeży i bardzo dobry. W ośrodku mieliśmy kuchnię , wiec mogliśmy zjeść swoje posiłki.
Internet pokazał mi , że atrakcją w okolicy jest Skamieniałe Miasto w Ciężkowicach. Pogoda zapowiadała się deszczowa.
Dzień wcześniej wróciliśmy przemoczeni do suchej nitki, więc deszcz nie był nam straszny.

20220702_105229.jpg
Duży parking , pusty kupiliśmy bilety i ruszyliśmy na wycieczkę podziwiać piramidy , piekiełko, grzyby oraz inne skalne dziwologi.

20220702_105331.jpg

20220702_105803.jpg

20220702_110558.jpg

20220702_110825.jpg

20220702_113007.jpg

20220702_113059.jpg

20220702_114909.jpg
Skałki bardzo fajne, ludzi jak na lekarstwo, spotkaliśmy kilka osób. Może ludzi odstraszyła pogoda. Miejsce klimatyczne, relaksujące warte odwiedzenia. Trasa nie za dobrze oznaczona, lub moja orientacja w terenie zawiodła.
Na szczęście mam plan skałek i po koleji " spinam' się na okazy. Zboczyliśmy z trasy i przypadkowo natrafiliśmy na Ogród Sensoryczny. Przetestowaliśmy lecznicze działanie wód.

20220702_120940.jpg

20220702_121555.jpg

20220702_121258.jpg

20220702_121414.jpg
Po tej terapii już nikt nie powie mi , że mam coś z łokciem🤔😁
W tym ogrodzie trwają prace. Ludzi bardzo mało. ( wszyscy są w Łebie) Alejki z kwiatami, takie miejsce na wypoczynek dla ludzi starszych.
20220702_123545.jpg
Pani w budce z lodami pokierowała nas na szlag do wodospadu.

20220702_124309.jpg

20220702_124745.jpg

20220702_124449.jpg

20220702_124854.jpg

20220702_125330.jpg

20220702_125456.jpg
Wodospad trochę mnie rozczarował, szukałam Niagary, a woda ledwo sikała. Możliwe, że to przez suszę? Wody nie było, ale miejsce mnie zachwyciło. Niesamowity mikroklimat i cudowna przyroda. Mogłabym tam być i być, ale mąż niecierpliwie chciał już wracać. Śpieszył się do Czarownicy.

20220702_132219.jpg
Przy drodze budka z jedzeniem. Młody chłopak zrobił mi gofra. Czas oczekiwania dość długi, lekko spalony, ale że doceniam pracę w gastronimii bardzo go pochwaliłam. Produkty bardzo świeżutkie.

20220702_135942.jpg

20220702_140707.jpg

20220702_141703.jpg
Czarownicy jakoś nie potrafiłam wypatrzeć, chociaż mąż upierał się , że on ją widzi. 🤔

20220702_141920.jpg

IMG-20220702-WA0068.jpeg
Po drodze postanowiliśmy wpaść na dworek Krzysztofa Penereckiego.
Miejscówka godna artysty.

20220702_143543.jpg

20220702_143637.jpg

20220702_143937.jpg

20220702_144142.jpg

20220702_144211.jpg
Miejsce uspokaja, fajne na wesele w stodole.
Taki mój klimat. Ja miałam wesele w remizie strażackiej. Lubie też luksusowe nowoczesne hotele, dlatego wpadłam na kawkę do Herona.

20220703_104025.jpg

20220703_104019.jpg

20220703_104042.jpg

20220703_105551.jpg
Widok na jezioro zapiera dech. Cudowne miejsce. Hotel zasługuje na swoje gwiazdki. Poczułam się jak w Dubaju.

20220703_105441.jpg
Uwielbiam Jezioro Rożnowskie. Ma w sobie to co kocham. Mogłabym tam zamieszkać całe lato, chociaż w moim lesie też mi jest dobrze... CDN



0
0
0.000
1 comments