Pamiętniki z remontu: składacz mebli.

avatar

Tegoroczne lato spędzam głównie na remontowaniu domu. Tam gdzie brakuje czasu i umiejętności wynajmuje ludzi, ale część rzeczy staram się zrobić sam.
Na przykład skręcanie mebli.

Idea mebli w paczce jest genialna. Można produkować dużo, taśmowo, zapakować w płaskie kartony (czyli załadować naraz więcej do transportu), a montaż i wszystko co za nim związane pozostawić po stronie klienta.
A klient jest różny. Bardziej lub mniej zaawansowany manualnie. Za to oczywiście producent nie odpowiada.
Ale za jakość instrukcji i oznaczenie poszczególnych elementów już tak.

Generalnie większość mebli mamy z duńskiej sieciówki na "J" z niebieskim logo.
I oni są w tym świetni. Polecam.
Każdy element mebla jest oznaczony cyfrą, a każda śrubka czy inny element złączny literką w osobnym woreczku z oznaczeniem. Wszystko co do sztuki (lub w większej ilości, ale nigdy mniejszej). Instrukcja w formie "książki", która dużo łatwiej pomaga odnaleźć się w tym chaosie. Czysta przyjemność składania.

Po drugiej stronie znajdują się meble do łazienki z jakiegoś przypadkowego sklepu internetowego. Kupiliśmy bo się nam po prostu spodobały. Instrukcja w formie luźno podrukowanych kartek (dobrze, że chociaż ponumerowanych), wszystkie elementy złączne w jednym worku.
W dodatku mebel okazał się niekompletny. Z reklamacji nici, bo przed złożeniem paczka leżała ponad miesiąc w garażu, nie sprawdziłem jej też przy kurierze. Nauczka dla mnie na przyszłość.

298693077_1463318507521495_3698271187115257541_n.jpg
Szafa od tych "Duńczyków"



0
0
0.000
3 comments
avatar

Też ostatnio mam konieczność kupienia różnych rzeczy m. in. łóżka. Wybór padł na łóżko drewniane, ceny z kosmosu. Znalazłem gościa na OLX, który sprzedaje na wymiar pocięte klejonki dębowe. Więc tak na prawdę mogę sobie u niego sam skompletować taką paczuszkę mebla do poskręcania. I tak chyba zrobię bo cenowo bardzo atrakcyjnie :)

0
0
0.000
avatar

Czyli pół żartem, pół serio nowa nisza w branży: meble w paczce na wymiar ;)

0
0
0.000